czwartek, 25 lutego 2016

 Przedstawiam ciekawą wypowiedź odnośnie likwidacji wiejskich szkół w gminie Sulechów. Ciekawe czy jesteście podobnego zdania?

Trafnie pokazany problem tłoków w szkołach miejskich po likwidacjach wiejskich szkół.W końcu gdzieś dzieci muszą się uczyć.

"Drodzy Znajomi.
Napiszę o problemie najkrócej jak się da. Będą pytania, odpowiem.
W normalnych warunkach nie prosi się o takie rzeczy, ale ja Was
proszę przeczytajcie, przemyślcie i zdecydujcie (a wreszcie udostępnijcie)
Jest taki temat:
Likwidowanie szkół jest priorytetem dla naszej władzy lokalnej.
Rada Miejska Sulechowa po kolei zamyka szkoły wiejskie w gminie.
W imię czego? Tego nie wiadomo, ale wiadomo, że po głosowaniu to będzie już proces nieodwracalny.
Zdaję sobie też sprawę z tego, iż dla większości z Was będzie to odpowiedź "to nie moja sprawa".
Na dziś tak, ale w przyszłości już nie. Dlaczego? Dziś Buków, jutro inne szkoły wiejskie w gminie Kalsk, Kije itd.
Zastanawialiście się Państwo czym skutkuje "łatwe" zlikwidowanie szkół wiejskich?
Już służę informacją. Otóż, skutkować to będzie wzrostem dzieci w rocznikach w klasach w szkołach Sulechowa, co to oznacza?
Między innymi spadek jakości nauczania i (co może nawet ważniejsze) słabszym nadzorem nad dziećmi i jakością nauczania tych dzieci i tak a propos - zapytajcie swoich dzieci, co się dzieje w świetlicach szkolnych szkół w Sulechowie ( możecie się zdziwić ! ). Przepełnione, niedostatecznie nadzorowane a dzieci odrabiają lekcje na kolanach, z braku miejsc siedzących itd. To są opinie nie moje a osób blisko związanych z tematem i zainteresowanych.
Czy naprawdę tego nie widzicie ( nie słyszycie)?
A co nieuniknione, dzieci rodziców z Sulechowa (jako miejscowe) zaczną chodzić na "2 zmianę" tzn. w godzinach popołudniowych, bo rano będą się uczyć dzieci z terenów wiejskich jako dojeżdżające. Przecież to logiczne, czy nie?
I chyba najważniejsze.
Wyobrażacie sobie przyjście z pracy i czekanie na swoje pociechy aż wrócą ze szkoły... i odrabianie lekcji w godzinach wieczornych? A kto będzie pilnował ich rano, kiedy będziecie w pracy?
Ludzie, jeszcze jest chwila aby to przemyśleć, myślicie, że jakoś to będzie? Ano będzie, tylko się nie zdziwcie, jak potem, Wasze pociechy będą pokoleniem "jakoś to będzie".
Pozdrawiam"